Kolejny weekend za nami 🙂
Month: Maj 2016
Frankenjura – przystanek w drodze na West
Nie, nie wybieram się do Francji, Hiszpanii czy w inne miejsce, w którym naprawdę bardzo chciałbym się znaleźć. „Przystanek w drodze na West” to miano, którym okrzyknąłem Frankenjurę. A w zasadzie nie ja tylko od kogoś to zasłyszałem i się przyjęło, bo pasuje jak znalazł. Zanim jednak pokuszę się o rozwiniecie tematu, w obawie o zbyt subiektywne podejście do sprawy, przytoczę opinie zasłyszane od moich niezastąpionych towarzyszy podróży.
Na pierwszy ogień dziewczyny. Ewcia zachwycona. Że duże przewieszenia, że dobre stopnie, że krótkie podejścia pod sektory i że najchętniej to by tylko tu jeździła. No chyba, ze bym ją zabierał na 30m ściany z długim podejściem. To wtedy tragedia. Niewiele mniej entuzjastyczne podejście prezentuje Ania, komplementując liczne propozycje z okolic frankońskiego 7. Narzeka tylko na lotne obicie na łatwiejszych drogach i sektory w których są same trudne linie.
No dobrze, to teraz pora na Maćka:
„Beznadzieja!!! Przede wszystkim jak te skały wyglądają?! Obrzydlistwo! Zielone, obślizgłe, obok Płyty Wojasa to to nawet nie stało.” Choć niedługo później było też: „Powiem Ci Stefan, że ta Stromlinie to jedna z najpiękniejszych dróg jakie w życiu próbowałem”. Ostatecznie jednak stwierdził, ze na „Okienie” znacznie lepiej.
A moja opinia? Pisząc te słowa zajrzałem do swojego tekstu sprzed dokładnie trzech lat i o ile nadal się pod nim podpisuję (no może poza złą pogodą, bo teraz mieliśmy cały wyjazd full słońca) to dzisiejsze „fakty i mity” byłyby znacznie bardziej rozbudowane. Żeby jednak nie było nudno, tym razem nie wypowiem się tak konkretnie, a za moją opinię niech posłuży połączenie tytułu, powyższych wypowiedzi i opisów kilku najciekawszych dróg, które pokonałem przez ten tydzień:
– Plan B, 10(8b) RP, Zwergenschloss – Najpopularniejsze 8b na Franken co o dziwo nie oznacza sofciarskiej wyceny. Droga ma zaledwie 10 metrów, z czego trudności skumulowane są na trzech ruchach w dachu.
– Ira Technokratie, 9+/10-(8a) RP 2pr, Krottenseer Turn – Droga biegnie wspólnie z historyczną Wallstreet (pierwsze 8c na świecie), by przed trudnościami odbić w bok na znacznie łatwiejszy boulder. Lekkie przewieszenie, małe chwyty, 20metrów wspinania, 4 wpinki.
– Die zwei Muskeltiere, 9+/10- RP 2pr, Soranger – Według 8a.nu najpopularniejsze 8a na Franken co dobrze pokazuje jak powyższy portal może wyprowadzić człowieka w pole. O ile drodze należy się może jedna gwiazdka to cały sektor zrobił na mnie tragiczne wrażenie. 8metrów wysokości, brzydka skała i tłumy.
– Amphibientraverse, 9+/10- RP 3pr, Marientaler Wande – 100% Franken. Duże przewieszenie, duże dziury, 15metrów, godna polecenia.
– Chasin’ the trane, 9(7c) OS, Krottenseer Turn – Rewelacyjna! Najpierw klamy w dużym przewieszeniu, potem techniczny crux i nie mniej techniczna końcówka. Jedna z lepszych dróg jakie tu robiłem. Autor: John Bahar, 1981rok
– Krampfhammer, 9 OS, Weissenstein – Klasyk choć szału nie ma. Trudności skumulowane na dole.
– Stromlinie, 9 RP 2pr, Marientaler Wande – Kolejna perełka za 7c. Ok 18m drałowania po klamach w dużym przewieszeniu. Brzmi łatwo ale po zjechaniu potrzebowałem reanimacji.