Weekend na (VI.)5+

W końcu. W końcu przyszła wiosna i choć w skałach preferuję raczej niższe temperatury, to takiego weekendu jak miniony naprawdę mi brakowało.

Czarek i Ścieżka Chaosu za VI.4. Zegarowa, Smoleń. Na ścianie po prawej od widocznego zacięcia biegnie Najwyższy Czas i Perpetum Debile.

Czarek i Ścieżka Chaosu za VI.4. Zegarowa, Smoleń. Na ścianie po prawej od widocznego zacięcia biegnie Najwyższy Czas i Perpetum Debile.

W sobotę trzeba było co prawda chwilę poczekać aż skała podeschnie, ale po południu wyszło słońce i dzień zakończyłem ze sporym dorobkiem naprawdę pięknych dróg. Aż dziw, że po tylu latach wspinania na Jurze znajduję tu takie perełki.

Jak zwykle nie wszystkim było wystarczająco ciepło ;)

Jak zwykle nie wszystkim było wystarczająco ciepło 😉

...a inni dzielnie walczyli ze słońcem

…a inni dzielnie walczyli ze słońcem

Niedziela to już totalna sielanka. Tłumy ludzi, pełna lampa i piknik pod skałką.

Znajdź jeden niepasujący element

Znajdź jeden niepasujący element

Sielanka sielanką, wspin jednak musi być. Poniżej wrzucam mój weekendowy wykaz wraz z podpisami, bo wydaje mi się że każda z pokonanych przeze mnie dróg zasługuje na komentarz:

Czasoprzestrzeń VI.3+ OS (Zegarowa, Smoleń) – 13 wpinek O_O, ładna, dość ciągowa linia środkiem skały.

Prosty Kant VI.4 OS (Zegarowa, Smoleń) – super ładna, wspinanie po ostrzu filara, na początku w lekkim przewieszeniu na misia. Dobra na onsight

Solaris VI.4+ OS (Słoń, Grochowiec) – bardzo brzydki start i dalej całkiem ładne ciągowe wspinanie po dziurach.

Nabrzmiałe Gruczoły VI.5 2pr RP (Słoń, Grochowiec) – ultra brzydka, odradzam 😛

Perpetum Debile VI.5+ 2pr RP (Zegarowa, Smoleń) – REWELACJA, ścisła czołówka w tej trudności na jurze pod kątem urody. Na dole wspin na misia po obłym filarze zakończony koordynacyjnym ruchem rodem z bulderu po paczkach, dalej lekkie przewieszenie po klamach i na koniec ciąg + techniczny crux po małych chwytach.

Czas najwyższy VI.5+/6 2pr RP (Zegarowa, Smoleń) – też świetna, na początek siłowe przewieszenie, a dalej ultra ciąg po urozmaiconych chwytach, nie nazwałbym jednak tego terenu westowym 😉 Droga sprzed 4 lat, ktoś to robił? Szkoda jedynie, że na dole mocno potraktowana dłutem.

Wiosna w pełni!

Wiosna w pełni!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s